wtorek, 21 sierpnia 2012

Na poprawienie humoruu :P



Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:

- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę a nie się podpisywać.


Haha :D... no cóż









Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:

- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.

Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:

- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.

Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.

Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:

Jasiu: - Kup pan misia.

Facet: - Spadaj chłopcze.

Jasiu: - Bo będę krzyczał.

Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.

Jasiu: - Oddaj misia.

Facet: - Nie oddam.

Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.




Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:

- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!

Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:

- Ja w sprawie Misia...

- Spier..... już nie mam kasy!






Haha XD lol :D






Pani na lekcji odpytywała kolegę Jasia. Potem przyszła kolej na niego. Kolega powiedział do Jasia:

- Odpowiedź na 1 pytanie to 1939 rok, na 2 to Adolf Hitler a na 3 naukowcy tego nie stwierdzili. Więc pani pyta Jasia:

- W którym roku się urodziłeś?

- W 1939- odpowiada Jasiu.

- Jak nazywa się twój ojciec?

- Adolf Hitler - rzekł.

- Czy ty masz mózg?

- Naukowcy tego nie stwierdzili.






Hahahahah ;D






- Kto z was zrobił dobry uczynek?

- Mnie udały się dwa.

- Jakie Jasiu?

- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła.

- A drugi?

- W niedzielę wyjechałem od babci i babcia ucieszyła się jeszcze bardziej.






Heheh skąd ja to znam hhahaah:D xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz